Jacoſz pan Staroſta zalowal oth krolya yſze bych ya wnoſl pyenyądze falſchowne w gego myaſto poznan chczancz ſcaſzycz gegyą monetha krolewſką y Corvnyeku ſcodzye aby krzczon thymẏſtnẏmẏ pyenӱaczmӱ falſchownimy geſt ſnamyenycze dlugy placzyl kthoreſz pyenyądze ſą gemu wroczony a on gynne dobre pyenyądze zanye dawal a theſz thӱſtne pyenądze kyegdy ge chczal do myaſta wyeſcz thedyge ſnye kthorimy lyudzmy ſnamyenycze liczyl przethoſz mӱ ſwyathkowye czſo geſt pan Staroſta zalowal na krczona oth krolya othy wſchiſtky rzeczy kthorimy gy wӱnẏl oth krolya, thako nam pomoſzy bog y ſwyanthy Ϯ yſze tho Swyaczczimy yſz geſt krczon wthych wſziſtkych rzeczyach praw przeczyw krolyewy ӱ przeczyw korunye