Tako nam pomoży Bog i święty krzyż, jakosmy przy tem byli, kiedy u Jaszka Dąbrowskiego Wociechowy niegdy s Mieściska, u wuja jego rodzonego, listy rękojemskie na cztyrzy i na dwadzieścia grzywien poługroszków, list na pana Czuryła, kiedy dom sgorzał tam list ten jisty sgorzał.